5/10/2016

Witamina C czyli Aktywator Młodości od Ava Laboratorium

Już od dawna poszukuję specyfików, które mają większe stężenie danej substancji czynnej. Jako, że jestem leniem patentowanym, to nie ma opcji żebym bawiła się w chemika i tworzyła serum na własną rękę z powszechnie dostępnych składników.
Może na początek czemu tak sobie ubzdurałam tą witaminę C? Bo ona jako antyoksydant hamuje działanie wolnych rodników, rozjaśnia cerę, wzmacnia naczynia krwionośne i nawilża skórę (w teorii). Czyli wszystko czego potrzebuję. Problemem jak zawsze jest wchłanialność uzależniona od budowy molekularnej witaminy C.
Testy prowadziłam sumiennie przez ok 3-4 miesiące stosując Aktywator Młodości:D 2-3 razy w tygodniu.

APLIKACJA: szklana pipetka jest bardzo poręczna, nic mi nie odpadło, nie rozkleiło się. No chyba, że macie za dużo pary w rękach to zalecam rozwagę i nieznęcanie się nad aplikatorem bo nie posłuży zbyt długo.
CENA: cena w promocji to ok. 15zł a regularna to ok. 25-30zł. Proponuję zaglądać do Hebe bądź Rossmanna.
DZIAŁANIE: jeżeli zauważam, że moja cera jest szara, wygląda na zmęczoną to natychmiast sięgam po witaminę C od Avy. Na drugi dzień skóra jest lekko rozjaśniona i promienna. Oczywiście, proszę o rozwagę i nie oczekujcie, że przez noc zyskacie nową skórę niczym pupcia niemowlaka:P
FORMUŁA: wodnista, dość szybko wchłaniająca się. Stosować rano czy wieczorem zapytacie. Otóż ja stosuję serum na noc ponieważ zostawia lekko lepki film na skórze a dwa, to że musimy pamiętać o dość wysokim filtrze przeciwsłonecznym na dzień.

Podsumowanie.
Dziś nie będę się bawić w wady ani zalety bo i niby jak? Mam nadzieję, że działanie antyoksydacyjne to fakt, a nie czcze gadanie, a wszystko zaprocentuje w przyszłości. Na dzień dzisiejszy mogę zauważyć tyle: buzia po nocy z tym specyfikiem jest lekko rozświetlona i rozjaśniona, a także napięta. Znam osoby, którym pod podkład witaminka sprawdza się doskonale i nie narusza właściwości fluidu. Poza tym na szczególne zaznaczenie zasługuje wydajność tego kosmetyku- męczę do prawie pół roku i myślę, że jeszcze z kolejne 3 miesiące będzie ze mną. Liczę, że "zaktywuje moją młodość" :P

A czy Wy macie jakieś doświadczenie z produktami Avy? Ja zabieram się jeszcze za kolagen ich wytwórstwa:)


2 komentarze:

  1. To moje jak dotąd ulubione serum z witaminą C :) cera po nim wygladala tak promieniscie :) rozjasnily mi sie tez wagry i byly znacznie mniej widoczne. Tylko ja go uzywalam codziennie wieczorem. Miałam jeszcze z Bielendy serum z wit C ale nie dawało takich rezultatów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie Ava powoli skrada moje serce:)) Warto się wybrać jeszcze na promo do Hebe które jest do 18.05 czyli jutra :(

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz ucieszy mnie jak dziecko kinder niespodzianka, więc z góry dziękuję;)