3/26/2015

Lovely, GOLD highlighter, rozświetlacz do twarzy o ciepłym odcieniu

Niestety na stronie firmy Lovely nie uświadczymy póki co szczegółów na temat tego produktu. Na samym opakowaniu też trudno się doszukiwać opisu. Ja wybrałam odcień dla ciepłej karnacji ale wiem, że dla chłodnych typów też się znajdzie odpowiednia wersja.


Tak oto prezentuje się już nałożony. Dałam trochę więcej kosmetyku by pokazać jego maksymalny efekt.
A teraz coś więcej:
CENA: tu sobie musiałam przeliczyć bo opis na opakowaniu jest tak skąpy, iż nie ma nawet gramatury ani składu:/ Wychodzi, że za 2g produktu płacimy 8,99zł
OPAKOWANIE: mały, plastikowy, zakręcany słoiczek. Podoba mi się to, iż całość jest poręczna, niestety gdyby nacisnąć troszkę to całość trzeszczy i rusza się.
FORMA: sprasowany rozświetlacz/nabłyszczacz o miękkiej konsystencji pozwala na przyjemną aplikację. Nie doszukamy się drobinek brokatu, możemy stworzyć ładną taflę na policzku.
TRWAŁOŚĆ: jak długo kosmetyk tego typu utrzyma się na buzi zależy głównie od tego na co został nałożony. Pomijając ten fakt produkt firmy Lovely spokojnie utrzymuje się 8h. Wiem, iż to karygodne by ćwiczyć w makijażu ale wykonałam eksperyment i "po" rozświetlacz pozostał tam gdzie pierwotnie go nakładałam.
KOLOR: kolor jest bardzo przyjemny, leciuteńko żółty, bardziej jednak przypomina mi szampański kolor.
ZAPACH: lekko niby kwiatowy? ale nadal syntetyczny. Na skórze niewyczuwalny.

Dlaczego kupiłam?
Zobaczyłam porównanie opisywanego przeze mnie produktu do kultowego rozświetlacza firmy the Balm i koniec końców podobno (ponieważ sama nie jestem w posiadaniu Mary-Lou Manizer) produkt Lovely jest całkiem niezłym zamiennikiem.
Wyjątkowa zaleta?
Piękny efekt nabłyszczenia/rozświetlenia oraz kolor, który nie jest zbyt żółty i się nie odcina.
Największa wada?
Mam tylko nadzieję, że opakowanie wytrzyma podczas całego czasu eksploatacji rozświetlacza.
Podsumowanie.
Powszechnie dostępny za przyzwoitą cenę. Jeżeli by przeliczyć to wartość za 1g produktu nie jest zatrważająco wyższa od Mary Lou aczkolwiek tu dostajemy 2g a i tak na pewno starczy mi to na bardzo długo, chociażby przy codziennym stosowaniu. Póki co używam go z przyjemnością i wiem, iż ze względu na kompaktowe opakowanie będzie mi towarzyszyć na większych wyjazdach. znajdzie on także zastosowanie przy makijażu oka by rozświetlić jego wewnętrzny kącik.

 

14 komentarzy:

  1. Nigdy nie używałam rozświetlacza i nie wiem, czy wprowadzenie go do mojego makijażu, zmieniłoby go na lepszy. ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś można się przekonać ;) Warto by nie zniechęcić się poprzez np kiepski produkt. Ja używam rozświetlacza gdy mój makijaż służy tylko zakamuflowaniu zmęczenia oraz dodaniu nieco "świeżości"/blasku. Taka wisienka na torcie :)

      Usuń
  2. ładny jest i sobie go kupię, ponieważ efekt mi się podoba ;)
    zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. nie widziałam go, ale chyba już chcę *_*

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaa piekny ;) ale mam MR i kazdy chwali moj swietlisty make up wiec zostane przy nim ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ten rozświetlacz od kilku dni i jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam i bardzo go lubię ♥ Niedługo będę o nim pisała u siebie :D
    Na co dzień w domu używam Mary Lou Manizer, ale tego maluszka mam w mieszaniu narzeczonego, mam tam oddzielny zestaw do makijażu, żeby nie wozić tyle za każdym razem ;) naprawdę lubię go używać! Daje bardzo naturalny i ciepły efekt, a do tego jest niesamowicie trwały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dosłownie uwielbiam ten rozświetlacz, i ta cena, naprawdę zachęca chociażby do wypróbowania tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Długo na niego polowałam i w końcu mi się udało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję łowów ;) Mam nadzieję, że i Ty będziesz z niego zadowolona :)

      Usuń

Każdy komentarz ucieszy mnie jak dziecko kinder niespodzianka, więc z góry dziękuję;)