3/04/2017

Bronzer zdobywa szturmem internety czyli Mineral Terracotta Powder 04 od Golden Rose:)

Zazwyczaj przeciwna jestem pospolitemu ruszeniu na jakiś kosmetyk po jednej pozytywnej recenzji którejś z vlogerek/blogerek, bo przecież każdy ma inną cerę, karnację i nie wszystkim wszystko pasuje. Ten kosmetyk kupiłam z jednego powodu: macałam go kilkukrotnie i bardzo mi się spodobał (jeszcze przed boomem), a jego pozytywna recenzja na internetach mnie tylko utwierdziła, iż me kosmetyczne wewnętrzne oko miało jednak rację. Tym sposobem jeszcze jedyne 3 słocze (to moje ulubione słowo:P, błagam znajdźmy alternatywę...) i już byłam uboższa o 25zł;)
O co tyle szumu i dlaczego? Golden Rose znowu przyfarciło i wydało porządny kosmetyk w postaci Mineral Terracotta Powder. Jasna sprawa, że chodzi o numer 04.
APLIKACJA: banalna, ponieważ produktu nie sposób nabrać za dużo na pędzel, banalnie się rozciera, a więc plamy są wręcz immpossible!
CENA: od 20-30zł za 12g produktu wypiekanego. Myślę, że dla użytku własnego mamy produktu w cholerę i jeszcze trochę. W praktyce pewnie rok używania.
FORMUŁA: jak satynowy i delikatny jest to bronzer, to mogę się rozpływać pół dnia. Właśnie dzięki delikatnemu odbiciu światła, policzki wyglądają przepięknie. Nie dość, że cera jest wygładzona, to także nabierze zdrowego kolorytu. Bronzer będzie służył do typowego opalania,
o konturowaniu chłodnymi odcieniami nie ma mowy. Na samym początku miałam wręcz obawę, że kolor będzie u  mnie mocno pomarańczowy. Pewnie znajdą się osoby, których karnacja pozwoli używać tego jako pudru na całą twarz.

Największa wada?
Marzyłabym, by opakowanie było ciut solidniejsze bo już w głowie odliczam dni kiedy wieczko postanowi się uwolnić z okowów zawiasu i zostawić mnie. I bronzer:P Ogólnie nie mam nic do lekkiego plastiku, a pewnie modyfikacja opakowania podniosłaby koszty. Myślę, że gdyby ten produkt wsadzić do fikuśnego pudełeczka, nalepić mu cenę 100zł to chętnych nadal byłoby na pęczki.

Wyjątkowa zaleta?
Satynowe, miękkie wykończenie i łatwość użycia.

Podsumowanie.
Byłabym pierwsza w kolejce przed wyspą Golden Rose, jeżeli wyprodukowaliby puder transparentny o takim samym wykończeniu. Już to widzę oczami wyobraźni! A wracając do Mineral Terracotta Powder 04 już widzę jak jego wypukłość spłaszczyła się od używania, a to jedyna oznaka dobrej kosmetycznej inwestycji. Bronzer pozwoli mi na pomalowanie się w egipskich ciemnościach, a i tak makijaż twarzy będzie wyglądać dobrze.
Dość tych zachwytów, bo kogoś zemdli:) Produkt dobry ale przed zakupem upewnijcie się czy nie macie zbyt ciemnej karnacji i czy efekt na Waszej buzi będzie odpowiedni.
Zdrówka!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz ucieszy mnie jak dziecko kinder niespodzianka, więc z góry dziękuję;)