11/20/2014

BIELENDA fruit bomb SPA czyli cukrowy peeling do ciała o zapachu arbuza

Zapach lata

Przy okazji zakupów w Bierdonce, spontanicznie porwane do koszyka:)

Zapach lata pod plastikowym wieczkiem.

Abecadło kosmetyku
CENA: ok 6 zł za100g (w promocji 1,50/szt gdzie oczywiście nabyłam wszystkie zestawy wraz z masłem do ciała)
DOSTĘPNOŚĆ:w każdej Biedronce podczas akcji tematycznej
FORMA: cukrowy peelnig
KOLOR: dostajemy peeling o czerwonym zabarwieniu
NAWILŻENIE: kosmetyk pozostawia lekko tłusty film, który może chronić skórę przed przesuszeniem
OPAKOWANIE: plastikowe, niezbyt wykwintne, pojemnik zakręcany
WYDAJNOŚĆ: to jest największy minus produktu- starczył mi całe 2 użycia!
ZAPACH: zakochałam się! jeszcze gdy miałam puste pudełko siedziałam i wąchałam sobie to co w nim zostało. Soczysty słodziutki arbuz, niektórym może się kojarzyć z gumą do żucia;) Zapach nie utrzymuje się na skórze.


Dlaczego kupiłam?
Z polecenia znajomej by potwierdzić, że ma obłędny zapach.
Wyjątkowa zaleta.
I znowu to samo-zapach! 
Największa wada.
Wydajność-dwa użycia to troszkę mało

Podsumowanie.
Przyjemne aczkolwiek krótkie użytkowanie. Pewnie będę szukać czegoś bardziej wydajnego. Mam także niedosyt jeżeli chodzi o samo usuwanie naskórka-drobinki szybko opadały i w sumie było po peelingu:P. Sama jakość produktu mnie nie zawiodła-skóra była lekko nawilżona(a wręcz natłuszczona bym powiedziała), nic lepiącego po zmyciu na niej nie zostawało. Wspaniały na upalne, letnie dni.

1 komentarz:

  1. Miałam ten peeling i wspominam go jak koszmarek :D mnie zapach kojarzył się z tandetą i oszukaństwem, bo arbuza to nie zaznałam :)


    Ps. Bardzo podoba mi się pomysł z abecadłem :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz ucieszy mnie jak dziecko kinder niespodzianka, więc z góry dziękuję;)