11/12/2014

FLORMAR: PRETTY COMPACT BLUSH-ON 115

Poszukując czegoś do konturowania....

Przez bardzo długi czas robiłam sobie krzywdę poprzez 'konturowanie' nieodpowiednim kolorem(no ale jak wiadomo człowiek uczy się całe życie). Przy tak jasnej karnacji ciężko jest znaleźć kolor typowo do konturowania twarzy, który nie wpadałby  w pomarańcz w pełni wyeksponowany na mojej twarzy. Tym tropem desperacji doszłam do....


Patrząc od góry: kolor brązowy, poniżej błyszczący róż.

Abecadło kosmetyczne:

CENA: za cały produkt czyli 14gram płacimy ok 15zł w zależności od miejsca zakupu
DOSTĘPNOŚĆ: w głównej mierze drogerie internetowe, dostęp stacjonarnie jest bardzo utrudniony
FORMUŁA: Niepyląca, dość 'twardy'
KOLOR: całość zakupiłam wyłącznie ze względu na chłodny brązowy kolor. Co prawda posiada on złote drobinki ale w zależności od użytego pędzla do nakładania ich ilość, która się ostanie na buzi będzie różna. Mimo wszystko nie przeszkadzają mi one wcale.
Pomyłką w moim przypadku jest natomiast drugi kolor. Pomarańcz znowu z błyszczącymi się drobinkami. Jak wg mnie nie nadaje się do jasnych karnacji(no chyba że ktoś uwielbia efekt 'ruskiej laleczki' na co dzień. Ewentualnie do wieczorowych makijaży podczas lata.) Szkoda, że kolory nie są sprzedawane oddzielnie.
OPAKOWANIE: to jest pomyłką w całym tym produkcie. Lekko przejechałam włosiem pędzla! i kawałek rantu dookoła wkładu odpadł(produkt był nowy, nigdy nie spadł). Wraz z nim opadła mi szczęka jak tandetne jest to opakowanie. Długo nie czekając odpadło mi całe plastikowe okienko.
TRWAŁOŚĆ: w zależności na co nałożony ładnie trzyma się ok 4/5h. Ze względu na jasny kolo szybko niknie z twarzy
WYDAJNOŚĆ: Jako, że róż i bronzer są twarde, nabiera się ich mniej i starczają na dłużej:)
ZAPACH: pudrowo-babcino duszący. Zdecydowanie nie. Po zaaplikowaniu na buzię już nie jest tak intensywny, mimo wszystko odstrasza momentami od użytkowania.

Dlaczego kupiłam?
Desperacko szukałam bronzera w bardzo chłodnym odcieniu i trafiło na ten produkt(który cieszy się wieloma pozytywnymi opiniami użytkowniczek)
Wyjątkowa zaleta?
Piękny, chłodny odcień brązy, którym dość ciężko zrobić sobie plamy na policzkach.
Największa wada?
Okropne opakowanie oraz duszący zapach.

Podsumowując:
Nie wiem dla kogo konkretnie kierowany jest ten produkt jako całość. Bronzer rewelacyjnie sprawdzi się na osobach o bardzo jasnej karnacji natomiast róż (w odcieniu pomarańczy) obawiam się, że nada naprawdę nienaturalnych rumieńców.Sama idea jest godna pochwały- oszczędność miejsca, natomiast w praktyce taki zestaw się nie sprawdza. Bronzer nie sprawdzi się na osobach o średniej bądź ciemnej karnacji- będzie po prostu niewidoczny. Dla bladziochów doskonały- nawet(albo zwłaszcza) na okres zimowy co mnie osobiście bardzo cieszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz ucieszy mnie jak dziecko kinder niespodzianka, więc z góry dziękuję;)